Powtórka z rozrywki i niestety - wizyta na grobie Michela.
Bardzo nam żal tego zawsze uśmiechniętego , dowcipnego i dobrego mężczyzny, którego pokonała "sercowa" choroba. Wielka szkoda - to był wyjątkowy człowiek bardzo przez nas ceniony i lubiany.
Już nie będzie drinków z musującym winem i cassisem. To se ne vrati...C'est la vie...
Plan jak zwykle ambitny ;)
* Malmaison
* Instytut i Biblioteka Polska
* odnalezienie popiersia Fryderyka Chopina w Ogrodzie Luxemburskim
* wycieczka stateczkiem po kanale Saint Martin (to mój pomysł - uwielbiam takie spokojne refleksyjne ekskursje wodnymi szlakami).
Poza tym oczywiście Notre Dame, ulubione kościółki i włóczęga po mieście - po prostu.
Po prostu Paryż.