Geoblog.pl    basica    Podróże    E t i o p i a 2008    Axum
Zwiń mapę
2008
26
mar

Axum

 
Etiopia
Etiopia, Axum
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6521 km
 
Wstaję przed 6 – prania cd. Na śniadanie – rybka (z puszki – jeszcze z zapasów trekingowych - sic!).
Wizyta w sklepiku z pamiątkami – mnóstwo różności, ale ja kupuję tylko 3 srebrne małe krzyżyki (posłużą jako wisiorki) za 215 birr (około 55 zł). I idziemy zwiedzać miasto.

Axum – historyczna kolebka Etiopii; miasto powstało w V w.pne, od I w. pne – stolica państwa Axum; rozwijało się dzięki kontaktom handlowym, w IV w. za panowania Ezany przyjęto chrześcijaństwo za pośrednictwem kupców syryjskich; od VII w. stopniowy upadem państwa spowodowany ekspansją islamu; upadek państwa w IX-X wieku.
Miasto - dawniej centrum religijne Kościoła koptyjskiego, miejsce koronacji cesarzy etiopskich, siedziba władz państwowych i kościelnych. Zniszczone podczas najazdów i wojen z muzułmanami w latach 1529-1559, nie odzyskało dawnego znaczenia.
Położone 2300 m.npm, 55 tysięcy mieszkańców; prowincja Tigray.
Zwiedzamy:
* kościółek św. Marii z Syjonu – 1. powstał w IV w. za panowania Ezany, zniszczony przez królową Audit w IX w.; 2. zbudowany w X w. na tym samym miejscu, zniszczony przez muzułmanów z XVI w.; 3. z czasów Fasilidesa (XVII w.); wg tradycji tu przechowywana jest Arka Przymierza; kobiety nie maja wstępu nawet na teren otaczający kościółek – więc z daleka podziwiamy sylwetkę i mnicha-strażnika;
* muzeum – bogata kolekcja koron cesarzy gonderskich, XVII-XIX wiecznych; stroje ceremonialne, krzyże (najstarszy z XIII w.), XIX wieczne krzyże procesyjne, szata-okrycie Arki z IV w., krzyż 1. biskupa Etiopii, korony Heile Selassie i gubernatorów Tigray i Gonderu; stare księgi liturgiczne;
* nowy kościół zbudowany przez Heile Selassie;
* stelle aksumskie – m.innymi Stella Ezany 23 m. wysokości, dekorowana z 3 stron;
* zbiornik wodny tzw. Łaźnia królowej Saby;
* kamienne tablice z V i VI w. – na nich inskrypcje sabejskie, greckie, w jęz.ghyz;
* grobowce Kaleba i Gybre Meskela (władcy z VI w.).
O 11.30 robimy sobie przerwę na kawę - obserwujemy cały ceremoniał parzenia tej słynnej etiopskiej doskonałości przez miłą panią z barku pod gołym niebem. Kawa smakuje wyśmienicie.

Wracamy do hotelu bocznymi drogami - półpustynna roślinność -ogromne agawy, opuncje, kolczaste drzewa dookoła, z rzadka jakieś domostwa otoczone kamiennymi niskimi murkami; mijamy zbiornik wodny (tutaj panuje spory ruch - kobiety i dzieci czerpią wodę do plastikowych pojemników); droga bardzo sucha, kamienista. Temperatura prawie saharyjska.
Przed 14 docieramy do hoteliku - sjesta.
Potem wizyta w banku (wymiana dewiz); soki w restauracji - niestety jakieś ohydne "powder-juice" zamiast tych upragnionych ze świeżych owoców. Totalne nieporozumienie i nauka - trzeba dokładnie czytać menu!
Po 17 "zwiedzamy' pole z kamiennymi stellami - bardzo skromne, niewysokie tzw. stelle Gudit z IX wieku; następnie ruiny tzw. pałacu królowej Saby - zachowały się oryginalne schody, miejsce na tron, reszta - to rekonstrukcja.

Po 18 z J. idziemy na przechadzkę - chcemy kupić jakieś owoce . Udaje się - w sklepiku będącym też cafe-barem. Miły właściciel, zna angielski - więc rozmawiamy.
Jeszcze spotykamy 2 chłopców - dzieci chętne do rozmowy i kontaktu i bardzo miłe.
na kolację - ryba (tzw. fish-gulash) i oczywiście herbata, herbata...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (26)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
basica
Baska Bor...ska
zwiedziła 13% świata (26 państw)
Zasoby: 291 wpisów291 25 komentarzy25 1809 zdjęć1809 25 plików multimedialnych25